Klaudia - 2010-07-20 19:03:04

Ostatnio zastanawiam się czy nie poprosić pewnego księdza o kierownictwo . Ale mam jednak dość sporo wątpliwości.
Czy ktoś kto ma kierownika może napisać mi coś więcej o tym. Kiedy i jak najlepiej poprosić o kierownictwo?
Jak te spotkania wyglądają?

Emilia - 2010-07-20 19:22:42

Ja o kierownictwo duchowe poprosiłam mojego Proboszcza. :)
Powołanie czuję od stycznia 2009r. , a poprosiłam go o Kierownika duchowego i stałego Spowiednika w maju 2010r.
Kierownictwo duchowe polega nie tyle na "spotkaniach" tylko, gdy masz jakieś wątpliwości, pytanie, itp. to idziesz do niego. Przede wszystkim ten Kapłan musi wiedzieć, że kimś takim jest, a nie, że bez poinformowania go, że to go wybrałaś będziesz od niego co chwilę chodzić. :)
Taki Kapłan musi być przede wszystkim gorliwy i cierpliwy.
Idź po prostu do niego i powiedz: ,,czuję powołanie od 2 lat, czy mógłby ksiądz być moim Kierownikiem duchowym i stałym Spowiednikiem?".
Spowiedź u stałego Spowiednika jest nieco inna. :)
Jak zawsze idziesz do spowiedzi:
,,U spowiedzi św. ostatni raz byłam miesiąc temu, tymi grzechami obraziłam Pana Boga ..."
i otrzymujesz pokutę i "papa"... Taki Kapłan powinien dać Ci kazanie do spowiedzi, a Ty powinnaś nawet najmniejszy grzech mu wyznać, nawet jeśli jest to zaniedbanie modlitwy "nieobowiązkowej". I do takiej spowiedzi powinno się chodzić częściej niż zwykle...
Taka spowiedź jest "głębsza". :) Wiem, że to brzmi okropnie mi to też się wydawało okropne jak zaczynałam te "stałe spowiedzi", ale wcale takie nie jest. Jeśli znajdziesz odpowiedniego Kapłana to będzie dobrze... :)

Mną na początku miał kierować wikary z mojej parafii... Powiedział w prost: ,,nie podołam, chyba, że idziesz do karmelu". :P

Życzę Ci powodzenia i odwagi. :)

Klaudia - 2010-07-20 19:34:22

O tak odwaga się przyda, bo odkładam to już od maja. Ale chyba w końcu muszę to zrobić, bo czuję że na prawdę mi się przyda kierownik. Muszę w końcu powiedzieć sobie "trzy, dwa, jeden, zero, start" i podejść do tego księdza. Tylko jak na złość od kilku tygodni go nie widzę. I jeszcze tak mi trochę głupio go prosić bo to mój katecheta , no i dziwnie się chyba będe potem czuła siedząc u niego na lekcji.

Emilia - 2010-07-20 19:40:40

Nie masz czego się bać. :) Ja miałam pierwszego Kierownika duchowego (bez stałej spowiedzi) po 3/4 miesiącach stwierdzenia ,,to jest powołanie". :P
Też był moim katechetą, ale nawet lepiej... Mogłam do niego iść kiedy chciałam, a nie tylko po Mszy św. itd. :)
Tak w ogóle jak często chodzisz na Msze św.? Tak z ciekawości pytam. :)

Klaudia - 2010-07-20 19:45:42

Oczywiście co niedzielę i czasem jeszcze z raz w tygodniu wpadam.

Emilia - 2010-07-20 19:54:45

Wysłałam Ci pryw. wiadomość. :P

Klaudia - 2010-07-20 20:05:14

Już odpisałam

Emilia - 2010-07-20 20:16:13

Ja Ci już też. :P

Klaudia - 2010-07-20 20:27:14

A Ty się umawiasz ze swoim kierownikiem na rozmowę , czy po prostu jak potrzebujesz to idziesz do niego i rozmawiacie?

Emilia - 2010-07-20 20:29:42

Po prostu idę. :P Niestety On jest u nas Proboszczem, także nie raz siedzi w Gdańsku, ale jak bardzo ważna sprawa to zadzwonię, albo idę do jakiegoś Księdza i się pytam kiedy będzie. :) Teraz miałam do Niego pytanie, a pojechał do Rzymu na 10 dni. No i mam problemik. ;P
Ale jak masz pytanie czy coś to idziesz po Mszy św. pod zakrystię, na plebanię czy gdzie tam on będzie i już. :) Jak zgodzi się na kierownictwo to musi Cię przyjmować i Ci pomagać. :)

Mariusz - 2010-10-06 20:18:40

Czy osoby powołane do kapłaństwa mają kierowników duchownych???
To, że siostry zakonne to jest dosyć popularne, ale osoby powołane do kapłaństwa??? Nigdy nie słyszałem.

Emilia - 2010-10-06 21:46:24

Tak mają... W seminarium przyszli Księża mają stałych spowiedników, a także swoich "mentorów" czyli Kierowników duchowych. Czyli w czasie rozpoznawania powołania i w czasie realizacji, dobrze jest mieć kogoś takiego. Z przykładu mojego Kierownika duchowego (ks. Proboszcza mojej Parafii)... Mu bardzo pomagał Jego spowiednik. Wspominał mi, że nie raz się taki ktoś przydał. :)

browncharacter - 2011-06-24 19:28:59

W seminariach są Ojcowie Duchowni wspólnoty i z tego co mi wiadomo, to z nimi rozeznaje się drogę.
Kierownik Duchowy- dobra sprawa, ale nie dla wszystkich. Trzeba pamiętać, że na kierownictwie jest konieczne bezwzględne posłuszeństwo (brzmi przerażająco :D) i tak miało zabrzmieć ;)

pax

www.san-andreas.pun.pl www.zarzadzanieumk.pun.pl www.waler-gym.pun.pl www.24hcommando.pun.pl www.logistykaaon.pun.pl