#1 2011-03-13 17:06:52

Józef

Nowy w KSI

Zarejestrowany: 2011-03-10
Posty: 8
Punktów :   

Watykan

Wazna wiadomość na stronie watykańskiego radia

Abp Fisichella: nowa ewangelizacja zakończy posoborowy kryzys

Nowa ewangelizacja ma zakończyć pewien rozdział w dziejach Kościoła, który rozpoczął się wraz z Soborem Watykańskim II. Kościół musi się bowiem z nowym zapałem zaangażować w dzieło ewangelizacji – uważa abp Rino Fisichella. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji zaznaczył, że choć w ciągu ostatnich 50 lat stale okazywano zainteresowanie działalnością misyjną, to jednak w tej dziedzinie zrobiono stanowczo za mało i Kościół potrzebuje dziś jakościowego skoku, aby rzeczywiście odpowiedzieć na misyjne polecenie Jezusa. W Watykanie dobiega końca dwudniowe spotkanie poświęcone określeniu zadań tej nowej dykasterii Kurii Rzymskiej.

Otwierając obrady abp Fisichella zauważył, że wokół nowej ewangelizacji panuje dziś wielkie zamieszanie. Świadectwem tego są opublikowane niedawno Lineamenta, czyli dokument przygotowawczy Synodu Biskupów. Wyszczególniono w nim aż 21 różnych definicji nowej ewangelizacji. W tak szerokim ujęciu obejmuje ona niemal całe życie Kościoła, co może służyć refleksji nad różnymi sektorami duszpasterstwa, odwodzi nas jednak od tego konkretnego tematu, jakim jest nowa ewangelizacja – zaznaczył watykański hierarcha. Przypomniał, że zgodnie z definicją ustaloną przez Benedykta XVI chodzi w niej zasadniczo o misję wobec chrześcijan, którzy się oddalili od wiary. Swym zasięgiem obejmuje więc przede wszystkim tak zwany Zachód, w którym ludzie zatracili wrażliwość na Boga i żyją tak, jakby Go nie było. Abp Fisichella zauważył, że do szerzenia zamieszania wokół nowej ewangelizacji przyczyniły się również media, w których błędnie połączono ją z inną inicjatywą Stolicy Apostolskiej, a mianowicie „Dziedzińcem Pogan”.

Dobiegające dziś końca spotkanie odbywało się w bardzo wąskim gronie. Szefowi dykasterii zależało bowiem na otwartej dyskusji między kompetentnymi specjalistami. Wygłoszono jedynie trzy referaty. Dotyczyły one biblijnej etymologii, duszpasterstwa i historii. W tym ostatnim, przygotowanym przez prof. Elię Guerriero, redaktora naczelnego międzynarodowego czasopisma Communio, sięgnięto do innych kryzysowych momentów w dziejach chrześcijaństwa, kiedy Kościół, tak jak dziś, musiał się podjąć nowej ewangelizacji.

http://www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=469467

Offline

 

#2 2011-03-14 07:44:54

 Emilia

Adminka

25367350
Skąd: Reda
Zarejestrowany: 2010-04-04
Posty: 271
Punktów :   
WWW

Re: Watykan

Ludzie teraz robią się coraz wygodniejsi i po prostu ciężko jest im się pomodlić przez 5 minut (a nawet mniej) rano i wieczorem - przecież "Pana cieszy każda sekunda modlitwy, bo to już ofiara". A już nie wspomnę o wygodnickim trybie życia w niedziele i święta: "Mam wolne po to żeby odpocząć, a nie po to, żeby słuchać jakiegoś księdza". Ludzie siedzą całe niedziele przed telewizorami pomimo, że tam nie ma nic ciekawego... Zamiast poświęcić te ok. 45 minut na Mszę św.

Pewna osoba mi kiedyś powiedziała:
"Wierzę, ale nie lubię księży, więc do kościoła nie chodzę".
Przecież do kościoła chodzimy z wiary, dla Boga. To Bóg ustanowił Eucharystię (Tajemnica Różańca Świętego - Tajemnica 5 Światła: Ustanowienie Eucharystii) - co tyczy się także postu, bo to Bóg go wymyślił, a nie człowiek.
Ludzie w pewnej mierze są wierzący, ale swoje lenistwo tłumaczą nieraz "nie wierzę" czym ranią Pana i sami siebie skazują na Jego gniew.

"Nie lubię księży":
Nieraz tłumaczone: "jak Bóg może powołać pedofila?"
Bóg powołuje ludzi, a nie aniołów, każdy narażony jest na upadek, co nie przeczy faktom, że każdy pedofil (także ksiądz), itp. powinien być kierowany na kastrację i ekskomunikę.

Bóg powołuje księży, zakonników, siostry zakonne:
"człowiek bez powołania nie wytrzyma ani dnia w seminarium czy zakonie, bo to "nie ta bajka".
Każdy ma swoją drogę i to trzeba rozpoznać.
"Księża pedofile" albo są opętani, albo nie mieli nigdy powołania, po prostu udawali powołanie (świadomie) lub sobie je wmawiali, co z czasem kończy się "psychozą".

Powołanie:
Powołanie to nic innego jak wola Boża.
Chęć - od człowieka,
Powołanie - od Boga.
Powołanie góruje nad chęcią, choć nieraz zamiast sercem, myślimy rozumem, przez co idziemy za chęcią, co kończy się, np. ateizmem, satanizmem, itp.


*Cytaty z prywatnych rozmów z duchownymi i osobami świeckimi.

Offline

 

#3 2011-03-14 18:46:22

 Mariusz

Moderator

Zarejestrowany: 2010-10-05
Posty: 31
Punktów :   

Re: Watykan

A propos pedofilii wśród księży.
Ludzie często traktują kapłaństwo jako zawód. A kapłaństwo to nie zawód!To posługa.
Gdy człowiek nie powołany zostaje księdzem to wtedy mamy do czynienia z pedofilią. Człowiek na prawdę powołany będzie umocniony i odpowiednio ukształtowany przez Boga.
Wiele ludzi myśli też, ze jak ktoś jest powołany to nie chce założyć rodziny, nie lubi kobiet itp., czy też nie potrzebuje zaspokojenia takich potrzeb jak sex. To nieprawda(przynajmniej tak mi się wydaje). Powołanie umacnia, nie rozwiązuje takich kwestii, dlatego kapłaństwo jest takie trudne (mówię tu także o zakonnicach).


__________________
Eucharystia: najskuteczniejszy pokarm powołania.
                                                          św. Jan Bosko

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.dobramama.pun.pl www.olimpiawojnicz.pun.pl www.naruto-uzumaki.pun.pl www.forummga.pun.pl www.zielonezycie.pun.pl